Ataraxia a co za tym idzie nurt heavenly voices

Katatonia

Czy jest jeszcze ktoś oprócz mnie oczywiście, zachwycający się tym zespołem a i pokrewnymi z tzw. nurtu heavenly voices ( zapoczątkował go Dead Can Dance).

Katatonia

Ja uwielbiam!!!!! Dla mnie to muzyka, która pozwala przenieść się do świata piękna, jakże odmiennego i dalekiego od realnego....
Zespoły zaliczane do tego nurtu prezentują wysoki poziom. Nie pełnią roli "opium dla mas", ale są doceniane przez nieliczne, wrażliwe na takową sztukę osoby. Na szczególną uwagę zasługują panie wokalistki udzielające się w grupach zaliczanych do "heavenly voices"- sądzę, że nazwa wzięła się właśnie od "kobiecych wysokich wokali", które często pojawiają się, przykładowo jakże kochana przeze mnie i ceniona Lisa Gerrard.
Polecam sięgnąć !!!!

Darkbeer

Ja sie przenosze jak słucham Vadera ,czy Children of Bodom.Ale ten zespól toleruje

Katatonia

To fakt, że są gusta i gusta.......
Ale się dziś zdziwiłam, gdy ortodoksyjnemu kumplowi słuchającemu black-death metalu, no może z takimi wyjątkami jak Dead Can Dance, przesłałam kilka utworów Ataraxi, byłam święcie przekonana, że mu się nie spodoba a wokal to zjedzie jak tylko się da, a tu miła niespodzianka kolega się zachwycił. Heh są dziwy na tym świecie, o których nie śniło się filozofom Wink

ulth

Nie powiedziałbym, że Ataraxia należy do tego nurtu Wink

.
Bardziej do neo klasyki Very Happy

.
Głos F.Nicoli raczej anielski nie jest.Ale jak już człowiek raz posłucha, to albo pokocha albo już nie wróci.
Ja tam wybrałem to pierwsze.Znam całą dyskografię i spoooro razy mnie nachodzi na słuchanie.

Skjule

Ja lubię. A słucham i death metalu i takich cudów jak Ataraxia czy Dead Can Dance Smile