Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Recit
Ukryty wymiar
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gród nad Brdą
|
Wysłany: Sob 8:22, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Rok szkolny to może się i skończył ale sesja jeszcze trwa Yellow_Light_Colorz_PDT_29 Ciśnionko mi nie skoczyło bo przywykłem do takich (sam-się-wymoderuję ) tekstów parę lat temu, a i nie traktuję polemiki na temat CoF jak krucjaty . A teraz wracam do ujadania, trzeba mieć jakąś rozrywkę z rana
LarryTM napisał: | Widzialem na zywo na metalmanii (...) |
Tłumacząc -> "Hell Yeah, widziałem JEDEN koncert i COŚ tam kiedyś na vivie i wiem o nich wszystko!" Yellow_Light_Colorz_PDT_04
Co do umiejętności - o skończeniu przez Charlesa szkoły muzycznej już pisałem (teraz zresztą facet tam chyba uczy, a przynajmniej robił to zanim dołączył na stałe do CoF), zaproszeniach na specjalistyczne festiwale też. Jeśli do tego dorzucić chlubną przeszłość kilku muzyków chociażby w takich grupach jak At The Gates, My Dying Bride czy Anathema to nie wiem jak można ich posądzać akurat o to, że nie wiedzą jak swój instrument używać
Chyba jednak już rozsądniejszy jest argument o ciotach, bo specjalność ciotologia jeszcze się nie wykrystalizowała i można sobie "dyskutować" Tutaj nie widzę jakichkolwiek podstaw by poddawać je w wątpliwość, zespół sam pisał o problemach chociażby z brzmieniem na naszym festiwalu. Nie znam chyba kapeli, która zagrała 100% znakomitych koncertów.
Pozdry.
EDIT
PS I To, że obecnie Cradle to nieco słabszy band niż parę lat temu nie ulega wątpiwości. Latka lecą, sam Dani nie ma już tak "ostrego" wokalu jak kiedyś.
PS II Żeby nie było - ja nie wciskam, że to w CoF są najlepsi muzycy świata bo to byłaby druga beznadziejna skrajność, ale jakiejś wielkiej przepaści między nimi i Burgerem nie słyszę. Tych drugich wystarczy posłuchać DVD "Live Misanthropy", na którym kawałki z kilku różnych koncertów zagranych na przestrzeni chyba 3 lat wcale nie brzmią idealnie (a pozostając przy wokalistach to słychać, że nie tylko Daniemu latka lecą ).
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Recit dnia Sob 8:42, 2006 Cze 24, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LarryTM
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: (L)
|
Wysłany: Sob 8:42, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Jeju - student i taki podniecony?
Rety, jak rozumiem wg Ciebie tylko znakomici muzycy maja prawo oceniac innych?
Btw, problemy - problemami - skoro juz sie bawimy w porownania DB vs Kredki - DB o wiele lepiej zagral w proximie w wawie niz kredki na metalmanii - poza tym mimo wielu roznych problemow z dzwiekiem - czemu np Arcturus, Katatonia, Napalm Death dali rade i to bardzo - a Twoje asy nie? Jestem w stanie zrozumiec wiele, bylem w roznych dziurach na koncertach i - co pewnie Krystyna z Remem potwierdza - nawet w takich jamach jak Farbiarnia w Bielsku - gdzie naglosnienia po prostu nie ma, mozna zagrac naprawde zajebiste koncerty. I daruj juz mi przypominanie o szkolach muzycznych - zapamietalem za pierwszym razem. Nie jade po nich tylko dlatego ze ich nie lubie - nie lubie rownierz np Apokalyptyki - a mam do nich ogromny szacunek bo koncerty graja idealne - kazdy dzwiek sie zgadza.
/lar
|
|
Powrót do góry |
|
|
Recit
Ukryty wymiar
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gród nad Brdą
|
Wysłany: Sob 8:56, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Ech, tylko że w Krakowie jakoś zagrali fenomenalnie. Co tu dużo gadać - jakoś nie wyobrażam sobie by grupa mogła zajść tak daleko promując swoją muzykę tylko beznadziejnymi koncertami. Zarejestrowane na bootlegach starsze koncerty też przeważnie prezentują CoF w świetnej formie.
BTW, od koncertu rockowo-metalowego oczekuję przede wszystkim show i zabawy, żywiołowości ponad maestrię. Jak chcę by "każdy dźwięk się zgadzał" to idę do filharmonii
|
|
Powrót do góry |
|
|
LarryTM
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: (L)
|
Wysłany: Sob 9:06, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
No wiesz, sa kapele ktore zaszly bardzo daleko a nie zagraly nawet jednego koncertu. Mnie na koncertach bardziej interesuje to czego slucham a nie to co widze. Np, kiedys na koncercie Maiden - jak bylo World Slavery Tour (a potem Somewhere On Tour) w warszawie - bylo show - i to chyba najbardziej zajebiste jakie w zyciu widzialem - i calosc byla idealnie odegrana - czyli mozna.
/lar
|
|
Powrót do góry |
|
|
Recit
Ukryty wymiar
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gród nad Brdą
|
Wysłany: Sob 9:16, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Kapele metalowe, które nie zagraly ani jednego koncertu? Widocznie są dalekie od moich zaiteresowań, bo jedyne co teraz przychodzi na myśl to Burzum (który jednak, jak głosi legenda, wystąpił parę razy
Dziewicy szczerze mówiąc nigdy nie lubiłem Umiejętności zapewne Maiden ma większe niż taki np. Pearl jam. Tylko, że panowie z PJ są dla mnie ucieleśnieniem idei koncertu - ich utwory na żywo nabierają zupełnie innego wymiaru i kształtu. Fajnie, że Maideni potrafią odegrać płytę co do dźwięku, jednak mnie to nie zachęca do wybrania się na ich koncert. Wolę żywioł i nieprzewidywalność PJ. Oczywiście PJ ma się nijak do CoF. Ale od Cradle (i od Dimmu czy Anorexii Nervosy) napewno też bym nie oczekiwał odegrania każdej nuty tak jak w studiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LarryTM
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: (L)
|
Wysłany: Sob 9:36, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Ja mowie o muzyce a nie o wynalazkach typu Bużum. O Arcturusie slyszales? To taki zespol - z norwegii z reszta. Za czasow Trickstera G. uznawany nawet za kultowy. Nagrali pare plyt. Powinno obic ci sie o uszy. PJ tez widzialem kiedys na koncercie na zywo i roznica miedzy nimi a kredkami jest tak ze Pj zagralo koncert fajnie i poprawnie a sluchajacy nie mieli poczucia zarzenowania - jak w przypadku kredek.
/lar
|
|
Powrót do góry |
|
|
Recit
Ukryty wymiar
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gród nad Brdą
|
Wysłany: Sob 9:46, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Arcturus czy Ulver to jednak inna bajka trochę. Zespoł genialny, ale żeby zaprezentować się większemu audytrium musiał jednak wkroczyć na scenę A Kolega nie docenia Burzum (czy też Pana Burzuma )? Niby w zarodku taka sieka ale już np. "Dunkelheit" jest znakomite.
A propos Dimmu, którzy są oczywiście o kilka piekieł lepsi od CoF () - skoro tak cenisz odegranie utworu nuta w nutę to "Blessing Upon ..." z oficjalnego DVD jest całkowicie skopane Pomijam fakt iż Shargath niedomaga wokalnie, ale linia klawiszy jest zupełnie inna. Taki zabieg słyszałem też parę razy u CoF (np. w Born in a Burial Gown). IMHO wyszło bardzo fajnie jednym i drugim, choć do wersji albumowej to temu daleko. Źle? Nie umieją grać? To kto kuźwa siedzi przy klawiszach? Sam Belzebub pewnie
Heh, kto po Cradle był taki zarzenowany? Ci co wyszli (jak wspomniałem wcześniej CoF to szczególny zespól jeśli chodzi o manifestację przeciwników...choć przynajmniej nikt nie rzuciłflachą jak w Children of Bodom ) czy fani, którzy się dobrze bawili? Znam parę osób, ktore twierdzą że Arcturus się ośmieszył bo taka muzyka nie nadaje się na koncert Cradle nie zagrał dobrego koncertu, ale do ośmieszenia się daleko. Choć zapewnei tak każdy pozostanie przy swoim zdaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
LarryTM
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: (L)
|
Wysłany: Sob 9:56, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Nie doceniam bużuma oraz innych norweskich poziomkowych szatanowcow w rodzaju immortal bo lubie jak plyty sa dobrze realizowane i da sie ich sluchac a nie brzmia jak przewalanie ziemniakow po piwnicy w lesnym domku. Ja mowilem o Arcturusie za czasow Garma - ktory w czasie gdy zdobywal popularnosc nie zagral ani jednego gigu. Dopiero po odejsciu Garma zaczeli koncertowac. A po Cradle zarzenowani bylo zaprzyjaznieni muzycy ktorzy lubili kredki i wytrzymali ponad polowe koncertu niewierzac w to co widza i slysza. Ja poszedlem z ciekawosci zeby zobaczyc ten slynny show i niezwykly koncert. To co zobaczylem i uslyszalem przeszlo moje najsmielsze oczekiwania.
/lar
|
|
Powrót do góry |
|
|
Recit
Ukryty wymiar
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gród nad Brdą
|
Wysłany: Sob 10:45, 2006 Cze 24 Temat postu: |
|
Heh, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i oczekiwań. Mimo wszystko nie przekreślałbym umiejętności muzycznych tych ludzi (które mieć muszą, z powodów o których pisałem w poprzednich postach) po jednym koncercie, który oni sami uznali za słaby.
Choć swoją drogą to oni już chyba do takiej formy jak w latach dziewięćdziesiątych nie wrócą. Nie myślę tu tylko o koncertach ale także o albumach.
Co do Norweskich tró satanów... Immortal nie lubię z powodów, które wyminiłeś Zawsze wolałem tą symfoniczną stronę blacku, od Emperor do Borknagar czy Burgera, ale Varg parę razy zaskoczył czymś niezłym. A tak by the way to Arcturus za czasów Grama naprawdę był wielki Sideshow Symphonies już mnie tak nie fascynuje jak TSM czy LMI. Teraz tak sobie myślę, że także Covenant (The Kovenant) nie jest zespołem, który wypromował się na koncertach. Jak jest obecnie to szczerze mówiąc nie wiem...po zmianie ksyw i nazwy grupy pogubiłem się.
Pozdro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulth
Samuel
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:29, 2006 Lis 03 Temat postu: |
|
Kredki zagrają niedługo w Warszawie...
Jakoś mnie ten fakt specjalnie nie wzrusza .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenefer
Melange
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 15:18, 2006 Gru 04 Temat postu: |
|
ulth napisał: | Kredki zagrają niedługo w Warszawie...
Jakoś mnie ten fakt specjalnie nie wzrusza . | Ulth zgadzam sie tobą.Chyba nawet za darmo na ich koncert bym nie poszła, nie przepadam za kredkami jakos nie przypadli mi do gustu hehe. Chyba jedynie jeden kawałek ostatnio o tytule "Temptation" czy jakos tam nawet mi się spodobał ale tez uwazam ze odbiega on bardzo od starszych ich numerów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark_on_666
Ukryty wymiar
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: Wto 18:27, 2006 Gru 05 Temat postu: |
|
A mnie koleżanka, która ubóstwia kredki, powiedziała, że jak była na ich koncercie to zagrali pare dosłownie kawałków i sobie poszli:| tak sobie olali fanów można powiedzieć... Ale co mnie to, ja tam lubię tylko ich Nymphetamine:) Jak dla mnie to świetny kawałek, taki niekredkowy;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulth
Samuel
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:12, 2006 Gru 06 Temat postu: |
|
Pojutrze grają.Zobaczymy jak to będzie tym razem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jackobh
Fetish
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litzmannstadt
|
Wysłany: Czw 7:44, 2006 Gru 07 Temat postu: |
|
jesli tylko sie nie schalm za abrdzo i nie bede spal gdzie spo stolem to postaram sie sklecic jakies obiektywne wrazenia.... nigdy ich nie lubilem... no moe poza total fuckin darkness czy jakos tak gdzie graja jak burzum
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulth
Samuel
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:39, 2006 Gru 07 Temat postu: |
|
No to trzymamy kciuki za Twoją wstrzemięźliwość..tego dnia oczywiście;) hehe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|