Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sic
Szmaragdowa noc
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:54, 2011 Paź 17 Temat postu: 13.11 Kraków - Forty Kleparz |
|
Wybiera się ktoś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gryf
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Namysłów Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:31, 2011 Paź 18 Temat postu: |
|
Ja będę na 100% !!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryf
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Namysłów Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:59, 2011 Lis 12 Temat postu: |
|
Niestety nie będę mógł przyjechać. Coś mi wypadło ;( Bardzo żałuję. Może wybiorę się jeszcze na inny koncert.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulth
Samuel
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:52, 2011 Lis 13 Temat postu: |
|
Szkoda wielka, że Cię nie będzie Gryf.
Ja oczywiście podpisuję listę i do zobaczenia wszystkim w Grodzie Kraka .
|
|
Powrót do góry |
|
|
sic
Szmaragdowa noc
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:54, 2011 Lis 13 Temat postu: |
|
To już dzisiaj!
Ulth, to może widzimy się przed koncertem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vesisade
Szmaragdowa noc
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:36, 2011 Lis 13 Temat postu: |
|
Skoro 'skąd niekąd' macie, drogie Artro, informacje na temat tego jakie utwory nam się podobają, a jakie mniej- postanowiłam-'gdzieniegdzie' napisać parę słów o koncercie krakowskim:). Patrząc na pieczątkę na łapce aż mi się ciepło robi. Nie wiem, co się dzisiejszej publiczności stało- drętwota totalna (dla pocieszenia- chyba taki dzień- rodzice z Jarre'a ze spodka wracają i mówią, że chyba jakaś choroba uniemożliwiająca poruszanie się dopadła polską publikę). Koncert był rewelacyjny, była moc. Myślę, ze sporo osób nie znało jeszcze nowej płyty- stąd niezbyt "swoje" czucie się na koncercie, a co za tym idzie- lekka konsternacja i cisza. Jak dla mnie- daliście czadu, cieszę się szalenie, że cały nowy krążek usłyszałam na żywo, a Medeah okazała się jeszcze większą wiedźmą na żywo,niż w studio (mrrrrrr )
Ukłony dla całej ekipy, bo pomimo niedziałających odsłuchów i niezbyt działającej publiczności daliście naprawdę dobry koncert, a 'stoicyzmem' (hihihi) niektórych po prostu bym się nie przejmowała, bo wierzcie, że są tacy, co szaleją na Waszym punkcie. Ja dredami pozarzucałam ciut, poklaskałam, pokrzyczałam- szczęśliwa kładę się spać.
A - jeszcze jedna kwestia. Nie wiem, po czyjej stronie leży promocja koncertu- czy po stronie Waszej ekipy, czy po stronie klubu, który Was zaprasza. W każdym razie- w Krakowie promocji zadnej nie było. Żadnego plakatu, info o koncercie na stronie Fortów pojawiło się po 1wszym listopada, żadnej prawie możliwości kupienia biletów- po prostu mega cisza. Gdyby nie last.fm, przypuszczam, że połowa tego, co była- by się w ogóle nie dowiedziała. To na pewno wpłynęło na kiepską frekwencję, a szkoda, szkoda...
Pozdrawiam ciepło i czekam na kolejny koncert. Serio,serio
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulth
Samuel
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:56, 2011 Lis 14 Temat postu: |
|
Znaczy się, że Artro odwiedza i czyta nasze forum .
Jeśli chodzi o publiczność w Krakowie, niestety z wiadomych przyczyn, było jej mało - zero jakichkolwiek plakatów to prawda.
Nawet pod klubem, NIC. Co ciekawe koncerty innych wykonawców zostały oplakatowane. Kraków stać na więcej...
Cieszę, się, że Vesisade tak pozytywnie odebrała koncert .
Naprawdę było fajnnie. Tylko właśnie ta drętwota. Nie wiem kto wpadł na pomysł, że jednak jest coś takiego jak "bisy", bo już myślałem, że pierwszy raz będę miał okazję zobaczyć jak zespół nie bisuje, bo publika ... zapomniała o nim .
Reasumując - nie było źle, mogło być wiele lepiej bo gdyby nie parę klubowych usterek i gdyby większa żywiołowość ... byłby koncert idealny.
Ps. Pozdrowienia dla znajomych i poznanych .
Następnym razem będzie nas więcej .
Ostatnio zmieniony przez ulth dnia Pon 13:29, 2011 Lis 14, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryf
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Namysłów Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:16, 2011 Lis 14 Temat postu: |
|
Ulth następnym razem rozhulamy Kraków
|
|
Powrót do góry |
|
|
vincent
Melange
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: fetish land Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:33, 2011 Lis 14 Temat postu: |
|
może trzeba zrobić re-play na wiosnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryf
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Namysłów Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:44, 2011 Lis 15 Temat postu: |
|
Oj trzeba! Ja mogę rozklejać tam plakaty mimo ,że mam do Krakowa z 300 km
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulth
Samuel
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2304
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:37, 2011 Lis 21 Temat postu: |
|
Gryf napisał: | Ulth następnym razem rozhulamy Kraków |
Następnym razem, oby już nie w tym klubie - nie popisali się z plakatowaniem.
Klub Studio i dajemy czadu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vesisade
Szmaragdowa noc
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:33, 2011 Lis 21 Temat postu: |
|
Albo w Loch Ness... całkiem przytulnie, miejsca dośc i organizacja zawsze była bardzo dobra. ja w razie czego się oferuję również do rozwieszania plakatów po mieście ot i co. na miejscu jestem, to Krk obleciec można
Mam tylko nadzieję, że się Artro do Krakowa nie zraziło, bo konsternacja na scenie momentami naprawdę była spora...
Ostatnio zmieniony przez Vesisade dnia Pon 17:34, 2011 Lis 21, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ingelfingen
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 2011 Lis 21 Temat postu: |
|
Loch Ness jeszcze istnieje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gryf
Pośród kwiatów i cieni
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Namysłów Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:36, 2011 Lis 22 Temat postu: |
|
Vesisade napisał: | ja w razie czego się oferuję również do rozwieszania plakatów po mieście ot i co. na miejscu jestem, to Krk obleciec można
|
Hahahah przyznała się do winy Wcześniej to nie było czasu rozwiesić plakatów? Na pewno Artro się zraziło. Tak było z Opolem. Jak byłem na koncercie to pojawiła się dosłownie garsteczka ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vesisade
Szmaragdowa noc
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:52, 2011 Gru 09 Temat postu: |
|
Tak tak, Loch Ness istnieje i ma się całkiem dobrze. Przynajmniej jakiś czas temu tak było
A co do zrażania się, mam nadzieję, że dadzą nam drugą szansę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|