Twoje pierwsze spotkanie z ARTROSIS

Parabola

Pierwszy raz uslyszalem dzieki siostrze "Ukryty wymiar" i dluuugo go sluchalem hehe to bylo gdzies w 1999r

BTW:: Agenciara masz fajny awatar hehe pasuje mi do muzyczki co teraz leci <LACRIMOSA LIVE> Yellow_Light_Colorz_PDT_08

Darkbeer

Pierwszą piosenką jaką usłyszałem była "Szmaragdowa noc"

Nathalie

Hmmm aż wstyd sie przyznać Embarassed

To było jakieś 5 lat temu ....
... w czasie gdy zafascynowały mnie (!) Łzy(tutaj zapewne każdego ogarnie pusty śmioech). Siorka moja już tego znieśc nie mogła non-stop tego badziwia słuchałam....
...i powiedziała " puszcze Ci co do Łez podobnego(oczywiście, wiedziała że podobieństwo wynosi 0%, ale przeciez trzeba było jakoś mnie zachamować w tym "Łzawem" szaleństwwie no nie?) Pożyczyła mi płytke(Artrosis nie słuchała uwielbiała nirvane i tym podobne klimaty) , dokładniej mówiąc składanke z jakiej gazetki( był tam clip do szmaragdowej nocy i filmik z nagran do w imie nocy'; jesli chodzi o utwory to znajdowala sie tam prosba i w gore; oprocz arrtrosis na płycie było też moonlight i jeszcze kilka kapeli) Spodobało mi sie na tyle na ile mogło sie spodobać 11-letniemu małemu człowieczkowi
Pózniej otrzymałam CD pośród kwiatów i cieni'
(MYŚLAŁAM SOBIE ŁOOO JAKIEJ FAJNEJ MUZYKI SŁUCHAM) i tak sobie słuchałam i rosłam i słuchałam i rosłam Zinteresowanie wieksze i troche powazniejsze wróciło 3 lata temu no i..
pozostało no i świadomość wieksza też co to jest rock-gothicki bo w wieku lat 11 mialam takie pojeciee o muzyce gotyckiej czy rockowej jak świnka o gwiazdach
a jeśli chodzi o Łzy..
coś tam kiedyś próbowali, zawsze było ich czuć prymitywnością ale chociaż chcieli coś porządnego zrobić (np cover władzy na koncertach grali) a teraz zeszmacili sie muzycznie, komercja istna

Cyan-ek

U mnie zaczęło się od piosenki "Pośród kwiatów i cienii" w wersji live na składance z MH w 2001 roku

Claudia

Gdzieś (prawdopodobnie na jakimś forum) przeczytałam coś o zespole i stwierdziłam, ze musze zdobyć jakąś płytę. Będąc u rodziny przeglądałam płyty iz nalazłam... "Ukryty Wymiar". Płyta do właścicieli nie wróciła

Było to 1,5 roku temu Smile

aaaxxx

Heh...o ile dobrze pamietam, to pierwszym utworem Artrosis byl "Nazgul" ktory to znajdowal sie na jakiejs skladance utworzonej przez mojego kuzyna.
Pare miesiecy pozniej koleznaka mojej mamy pozyczyla mi plyte "Ukryty Wymiar" Artrosis i "Meren-Re" Moonlighta. No i tak sie zaczelo Kwadratowy

annatari · Gość

Ja u kumpla Szymona -którego bardzo serdecznie pozdrawiam co to był za kawałek to nie wiem, wiem tylko ze było piwko Smile

i było to bardzo dawno temu ...

Agnieszka

Witam
serdecznie
rozkreca sie powli moje forumowe zycie, gdzie indziej moge byc znana pod podbnym lecz nie identycznym nickiem
pozdro dla serdeczne dla wszystkich ,a najserdeczneisjze dla znanych mi juz postaci z forum moona, clostera, tg i delight - hehe wyszlam chyba na ograniczoną muzycznie;p
ok jaka jestem dowiecie sie po moich postach mysle , wiec juz skoncze i licze na ciekawe dyskusje

Katatonia

Witaj moja Imienniczko Wink

ulth

Co do tematu pierwszego razu... Wink

to płyta CON TRUST będzie pierwszym spotkaniem z muzyką ARTROSIS dla niektórych ludzi -i mam nadzieję,że nasze forum zapełni się wspomnieniami tych osób i przybędzie nam userów Very Happy

.
Tak 3mać ! Smile

.

Samara

ja włąsciwie znam Artrosis od trzech miesiecy?moze troche wiecej..Jestem na forum nowa,a le musze powiedziec,że od razu pokochałam ten zespół...A usłyszałąm ich w radiu i po prostu odpadłam przy pięknym głosie Medeah,a potem jak przeczytałam te teksty,to po prostu zakochałąm sie po uszy!!!
A pierwsza rzecza jaką usłyszałam była piosenka "A ja"...Do dzis ja szczególnie kocham...Potem zdobyłam album "In the flower's shade"...Cudo!

Pajdak

Ja zacząłem słuchać Artrosis od Pośród kwiatów i cieni. Włączyłem ją na kasecie (bo mój brat taką posiadał, kupił po premierze) i słuchałem jakieś 2-3 tygodnie wkółko! Tą płytę uwielbiam. Według mnie najlepsza płyta w dyskografii...

BilboBaggins

Moj pierwszy kontakt z Artrosis... To bylo daaawno temu, dokladnie to juz mi prawie 3 lata stuknely... Poznalem wtedy taka Anie i ona w ogole zasluchiwala sie gotykiem. Potraktowala mnie kiedys CD "Ukryty Wymiar"... "Nazgul" normalnie zerwal mi czapke z glowy... Pozniej jakos poszlo... "Posrod Kwiatow i Cieni", "Koncert w Trojce", "W Imie Nocy"... Przy okazji "Koncertu" zakochalem sie po uszy w "Prosbie". Jednak najwieksze wrazenie zrobil na mnie "Fetish". Na Sacrifest'cie mialem wielka przyjemnosc uslyszec (i zaspiewac) "Zatruta". To moj najukochanszy utwor Artrosis (ex aequo z "Prosba", "Posrod Kwiatow i Cieni", "Ukrytym Wymiarem" i "Nazgulem").

Cross

Kasetę Artrosis kupiłem grubo ponad 4 lata teamu. Łaziliśmy po Empiku z koleżanką i to ona mi zasugerowała ta ten zespół. Kaseta nosi tutył "In the flowers" i przez 3 miesiące nie opuszczała mojego Walkmana. Wiąże z nią wiele miłych wspomnień.

ChrisKO

Hmm prosto i konkretnie castle party rdzies w okolicy... roku 1996 :>