Koncert w Warszawie 5.06.2005

Azucena · Wysłany: Wto 16:09, 2005 Maj 31 Temat postu: Koncert w Warszawie 5.06.2005

5 czerwiec 2005 , odbędzie sie koncert w Warszawie , klub Metal Cave , przy ul. Olbrachta 46 , wjazd 15 zł , zagrają Artrosis i Lebenssteuer

Remo

W istocie tak będzie Smile

Azucena

A dziś Warszawa życzę powodzenia ,a i prosze o relację z koncertu

immago

ja tam byłam, piwo piłam i słodkie dźwięki sączyłam, dla duszy
pierwszy raz w tej knajpce - całkiem fajna, tylko fanów zawitało nie za wielu niestety..około 40 osób!???
koncertum - mało, krótko!!!! ...nie-do-syt...pani Medeah cudna jak zwykle
pani Anja pojawiła się znienacka swoim zwyczajem, zaśpiewała gościnnie kawałek Smile

a po części oficjalnej chłopaki z obu zespołów zrobili show, wow fajne to było taki sponton

Remo

hehe...było rewelacyjne jam session. Aż żałuję, że na innych imprezach nie ma zbyt często okazji do takiej zabawy. Smile

Co do frekwencji - było nieco ponad 80 zprzedanych biletów, ale w tym małym klubiku stworzyło się wrażenie całkowitego zapełnienia, lubimy taką atmosferę Smile

Azucena

80 sprzedanych biletów , duzo tyle ile na koncercie Closterkeller i Vadera w Bydgoszczy
A jakie show ?? Chipen day Question

immago

80.....a to przepraszam najmocniej, nie wiem czemu jakoś tak pomniejszyły moje oczy o połowę tą liczbę?! to pewno po zeszłoniedzielnych ajronsach w chorzowie, jak zobaczyłam mniej niż 10 tysięcy ludzi to już mi mało.....

co nie umniejsza faktu że było naprawdę pięknie, i taka niespodzianka,
i przesympatyczna pani barmanka, wogóle miła knajpka!!miła
do zobaczenia ponownie w warszawie we wrześniu, trzymam za słowo!

chippendales..taaaak..było trochę nagiego ciała Very Happy

kto był ten wie
hehehe

Azucena

Prosimy o fotki tych nagich ciał Wink

10 000 eee , to mogło zdawać ci sie mało Laughing

Ja uwilebiam takie koncerty w małych klubikach , z małą widownią . Większa szansa że nikt ci nie skoczy glanem z śrubami na czarny sandał kobiecy Rolling Eyes

MacKozer

Faktycznie koncert w MetalCave miał bardzo miłą atmosferę, zarówno ze względu na bardzo ciepłe przyjęcie przez zgromadzonych ludzi, wielkość klubu czy już omawianą atmosferę w samym zespole.

Dla nas koncerty to czysta radość grania i czysta zabawa. Wydaje mi się że o to w tym właśnie chodzi. Kiedy jestesmy na scenie i mamy dobre przyjęcie i kontakt z ludźmi to tak naprawdę jestesmy szczęśliwi.

Na MetalCave przypadła też impreza pokoncertowa, na którą nie mieliśmy sił w Łodzi. Było prawie dwu godzinne jam session z coverem Dana Swano "Uncreation", a potem długie rozmowy przy piwie i wódce.

Zdjęcia z tego koncertu mam na notebooku. Jak je obrobię to wrzucę na forum.

Janos

MacKozer

mam nadzieję że wyszło znośnie jesli chodzi o stronę wykonawczą Smile

i że da się tego słuchać,

Janos

MacKozer