27.10. - Gliwice :)

Kaczuszk@

Zamieszczam relację, którą napisałam na forum Delighta:

Ja byłam wczoraj na koncercie w Gliwicach. Moje wrażenie byłyby niewątpliwie bardzo pozytywne, gdyby nie zepsuło ich kilka nieprzyjemnych incydentów. Po pierwsze, godzinne opóźnienie z powodu kłopotów technicznych. Po drugie, supporty grały moim zdaniem zdecydowanie za długo Wink

, a po trzecie, wpadłam niechcąco w sam środek młyna, ale nieważne. Cool

W każdym bądź razie, w klubie panował bardzo fajny klimat, a scena znajdowała się dość wysoko, co też niejako dawało niezły efekt. Smile

Pierwszy zespół, Hetane bodajże, grało około pół godziny, chyba trzy utwory. Całkiem znośne, szkoda tylko, że tak monotonne. Druga kapela Psychotropic Transcendental przypadła mi do gustu o wiele bardziej. Grała trochę dłużej od tej poprzedniej. Po ich występie rozległy się głośne brawa, gdyż oto nastał moment, na który wszyscy zgromadzeni czekali - wyjście Artrosis. Na początek krótka pogawędka MacKozera z publicznością, następnie utwór "Ukryty wymiar". Po nim zagrali piosenkę z powstającej płyty (ów kawałek nie wywarł na mnie jakiegoś powalającego wrażenia), a później rozległy się pierwsze dźwięki "Nazguls", lecz - ku memu zdziwieniu - na scenę nie wkroczyła Medeah, lecz Anja. Smile

Pomysł wspólnego przemiennego grania obu zespołów był naprawdę świetny! Very Happy

Udało mi się usłyszeć utwory: "Na krawędzi", "Smutek spełnionej baśni", "Domino", "Pośród kwiatów i cieni", "Violet" (kolejność przypadkowa) i - niestety! - musiałam iść, a koncert właściwie dopiero się rozkręcał. Sad

Pragnę dodać, że zarówno Anja, jak i Medeah bardzo ładnie wyglądały. Wink

Obie wydały mi się niezmiernie sympatyczne. Smile

Pragnę jeszcze przytoczyć słowa Anji (niedosłownie, oczywiście! Wink

):
"Słuchajcie, scena jest tak wysoko, że wygląda, jakbyśmy płynęli przez jakieś niezmierzone morze i prawie w ogóle was nie widać... Ale jesteście tam, prawda?" Smile

(w tym momencie - na potwierdzenie - rozległy się burzliwe oklaski Wink

). Ja znajdowałam się pod samą sceną, zrobiłam kilka ładnych zdjęć i postaram się nimi w najbliższym czasie pochwalić. Smile

Przepraszam za nieskładność i chaotyczność mojego powyższego tekstu oraz za dziwny sposób napisania, ale chyba nie umiem tworzyć relacji. Smile

Jeżeli napisałam gdzieś powyżej bzdurę, proszę mnie poprawić. Smile

antyk

Kaczuszk@

Dark Dancer

Dark Dancer

ulth

KONCERT W GLIWICACH........... Yellow_Light_Colorz_PDT_15
DZIEŃ WCZEŚNIEJ BYŁEM W KRAKOWIE I PORÓWNUJĄC OBA WYDARZENIA
WG. MNIE LEPIEJ BYŁO JEDNAK W KRAKU Yellow_Light_Colorz_PDT_19
MAM TU NA MYŚLI STRONĘ TECHNICZNĄ KLUBÓW....BRAVO TO RACZEJ WIELKA ŚLĄSKA DYSKOTEKA...NA POCZĄTKU ZASKOCZYŁA MNIE SCENA I TO W JAKI SPOSÓB MUSZĄ SIĘ ZAINSTALOWAĆ MUZYCY-3 POZIOMY Yellow_Light_Colorz_PDT_18 NAWYŻEJ STALI KLAWISZOWCY
PODCZAS KONCERTÓW NIESTETY KTOŚ (PO KONCERCIE OKAZAŁO SIĘ
ŻE TO BEZDUSZNY AUTOMAT) NON STOP PUSZCZAŁ DYM (I Z UDANYCH ZDJĘĆ NICI).
Yellow_Light_Colorz_PDT_13
NATOMIAST TO,ŻE KONCERT SIĘ OPÓŹNIŁ NIE BYŁO SAMO W SOBIE ZŁE...
DZIĘKI TEMU FANI MOGLI ODŚPIEWAĆ GROMKIE 100 LAT Magdzie Yellow_Light_Colorz_PDT_15 ,która miała urodziny Yellow_Light_Colorz_PDT_15 (30 minut po poólnocy)
Oczywiście były kwiaty od zespołu Yellow_Light_Colorz_PDT_15
ogólnie ta trasa to takie niekończace się urodziny (wcześniej MacKozer i Remo)....ZDROWIE !!!
set zaproponowany przez CLOSTROSIS Yellow_Light_Colorz_PDT_15
mmmm...mmmm (JA CHCĘ WIĘCEJ) Yellow_Light_Colorz_PDT_15
Znakomita idea
A nikt nie wspomniał o tym,kto stał za klawiszami w porywającym MY !!!
Oczywiście.....MAGDA Yellow_Light_Colorz_PDT_15 !!!
Mimo początkowej zmyłki podczas wizyty w Empiku....frekwencja w Bravo okazała się znakomita !
Wspominając Supporty .....CZEKAŁEM NA HETANE (już od Poznania) i
mimo,że Byli urozmaiceniem tej trasy(w większości zespołów dominują raczej gitary) to mam niedosyt ...może grali za krótko ?
PSYCHOTROPIC TRANSCENDENTAL....tak jak w Kraku
Yellow_Light_Colorz_PDT_15
naprawdę kawał serca do grania !
JUTRO ZIELONA GÓRA...i Yellow_Light_Colorz_PDT_13 zakończenie ABRACADABRA GOTHIC TOUR Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Kaczuszk@

No, co? :>
Taka jest prawda - przeważnie ludzie przychodzą na koncert dla głównych gwiazd, nie dla supportów, których występy są dla publiczności tylko irytującym oczekiwaniem na prawdziwą zabawę... ]:->

ulth

nie jest tak źle ....zespoły supportujące niekiedy okazuja sie strzałem w 10-tkę i ludzie mają okazję usłyszeć coś nowego !!
Zależy też od widowni-ale w Gliwicach źle nie było Smile

antyk

Azucena

Zdjęcia wykonane przez Kaczuszke podczas koncertu w Gliwicach
[link widoczny dla zalogowanych]

Kaczuszk@

mystic, dzięki, za zamieszczenie tych zdjęć. Smile